Sopot, czerwiec 2015 r.
Szanowna Pani
Anna Miękus
Dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego
w Sopocie
25-lecie szkoły, którą Pani kieruje inspiruje do refleksji i wspomnień. Dlaczego ćwierć wieku temu powstało to liceum, jakie były okoliczności jego powstania?
Decyzję o powołaniu Środowiskowego Liceum Ogólnokształcącego odbierałem w Warszawie w gronie Zespołu Założycielskiego w czerwcu 1990 roku. Był to piękny czas rodzącej się polskiej nadziei na życie w demokratycznym kraju, czas nowych inicjatyw, rodzącej się kreatywności i inicjatyw rodaków. W tym klimacie na sopockim osiedlu Brodwino w środowisku nauczycieli, rodziców i samorządowców zrodziła się ambitna idea powołania szkoły średniej kontynuującej wszystkie dobre doświadczenia Szkoły Podstawowej nr 9 – już wówczas szkoły bez ocen niedostatecznych.
Przyświecało nam marzenie o zbudowaniu mądrej, nowoczesnej polskiej szkoły otwierającej się na zmieniający się świat, mierzącej się z nowymi wyzwaniami i przygotowującej absolwentów do funkcjonowania w nowych realiach. Marzenie o szkole otwartej, szkole demokratycznej, budzącej ciekawość świata, motywującej do rozwoju własnej osobowości.
Powołaliśmy Zespół Założycielski w składzie: Alina Berbeka, Halina Hresiukiewicz, Alina Kolańczyk, Gizela Leszczyńska, Jadwiga Łańcucka, Wiesława Rozwadowska, Andrzej Szczepański. Koncepcja szkoły rodziła się w trakcie wielu spotkań i żarliwych polemik. A potem przyszła (po decyzji o powstaniu szkoły) codzienność: siedziba „szkoły w drodze” mieściła się w wynajmowanych pomieszczeniach Nauczycielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (pawilon), wynajmowanym mieszkaniu M-2 i szatniach SP nr 9.
Wiele zaangażowania, serca i osobistej inwencji w pierwszych latach istnienia ŚLO wykazała Pani Wiesława Rozwadowska – zastępca dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
W tym momencie przyszłość szkoły uzależniona była od tego czy ŚLO będzie miało swoją siedzibę.
Sopocka inicjatywa zyskała bardzo przyjazne poparcie Henryka Samsonowicza – Ministra Edukacji Narodowej, Anny Radziwiłł – jego zastępczyni i Katarzyny Skórzyńskiej – szefowej Departamentu Innowacji. Pan Minister poprosił nas, abyśmy zgodzili się być szkołą bezpośrednio podległą Ministerstwu Edukacji Narodowej i realizującą swoje założenia opracowane przez zespół jako eksperyment edukacyjny. Oczywiście zgodziliśmy się na to i … „wyciągnęliśmy ręce” po pieniądze na inwestycje. Atutem był fakt, że proponowaliśmy modelowe rozwiązanie na tworzenie bazy dla liceów w oparciu o infrastrukturę techniczną szkół podstawowych. Warunek z Warszawy był jeden – MEN da złotówkę, jeżeli samorząd sopocki dołoży 50 groszy do każdej złotówki.
Od samego początku mieliśmy bardzo silne i przyjazne wsparcie ze strony nowych władz samorządowych Sopotu, a szczególnie Danuty Trębińskiej i Jerzego Grzywacza, którzy zaakceptowali ofertę ministerstwa. Wielka była też pomoc kolejnych prezydentów Henryka Ledóchowskiego, Jana Kozłowskiego i Jacka Karnowskiego. I teraz kolejny miły sopocki akcent: autorem projektu szkoły był sopocianin mgr inż. Andrzej Dąbrowski, wykonawcą sopocka firma MALBUD, a inspektorami nadzoru związani z Sopotem Magdalena Rutkowska i Wiesław Dobrowolski. Inwestorem zastępczym SP nr 9. Tempo inwestycji było imponujące.
Już we wrześniu 1993 roku młodzież podjęła naukę w części nowego budynku. Stworzyły się warunki do o spełnienia i realizacji naszych marzeń. Podkreślić chciałbym mocno, że siłą tego przedsięwzięcia był jego zbiorowy charakter bezpośrednio rodzący się w klimacie tamtych pięknych dni polskiej nadziei. Dzisiaj z szacunkiem i uznaniem patrzę na wysiłek, pracę i sukcesy kolejnych pokoleń nauczycieli i uczniów.
Życzę Państwu, żeby w pięknych i nowoczesnych murach Waszej Alma Mater realizowały się Państwa plany i spełniały marzenia.
Andrzej Szczepański
81-881 Sopot
Oskara Kolberga 15